środa, 27 listopada 2013

Jajka w sosie musztardowym /// Eggs in mustard sauce

Super szybkie i super smaczne!
Na każdą okazję.






Jajka w sosie musztardowym

potrzebujemy:

- 4 jajka ugotowane na twardo
- kubek jogurtu naturalnego

- musztarda (ja dałam trochę Ancienne i zwykłej)
- sól, pieprz

- cukier do smaku

Jajka gotujemy na twardo.
W tym czasi przygotowujemy sos. W osobnym naczyniu mieszamy jogurt z musztardą. Przyprawiamy solą, pieprzem i cukrem.



Do miseczki wlewamy sos kładziemy obrane jajka, przekrojone na połówki. Gotowe!

Życzę Wam smacznego!






Super quick and super tasty!
For every occasion.



Eggs in mustard sauce

ingredients:

- 4 hard-boiled eggs
- a cup of natural 
yogurt
- mustard (I've used "Ancienne" and normal)
- salt, pepper
- sugar


Boil the eggs.
In the mean time prepare the sauce. In a separate bowl mix yogurt with mustard. Season with salt, pepper and sugar.

Pour the sauce to a bowl, put cut in half egg. Voila!

Bon apetit!






Kuchnia skandynawska 2013

niedziela, 24 listopada 2013

Zupa Gyros /// Gyros soup

Przepyszna, pikantna i sycąca zupa.
Dla 12 osób.

Przepis dostałam od koleżanki Eleny.

Zupa Gyros


potrzebujemy:

- 1.5 kg wieprzowiny (ja użyłam kurczaka)
- 3 ząbki czosnku
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- 4 łyżki mieszanki do gyrosa (ja dałam całe opakowanie) 
- 600 ml śmietany kremówki
- 4 duże cebule
- 6 papryk (kolorowych)
- 4 łyżki oliwy
- 2 paczki zupy cebulowej, po 750 ml wody na każdą
- 1 słoik sosu cygańskiego
- 1 słoik sosu chilli
- 300 g serka topionego ziołowego (pominęłam)
- 1.0 litr wody
- sól, pieprz, tymianek


przygotowanie składa się z kilku etapów

dzień pierwszy:  Mięso pokroić w kawałki, marynować (z przyprawą do gyrosu, oliwą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem) całą noc. 

dzień drugi: Podsmażyć na tłuszczu, a gdy ostygnie to zalać 600 ml śmietany.

dzień drugi lub dzień trzeci: Przygotować duży garnek.
Umyć papryki i pokroić na paski. Obrać cebulę i posiekać (ja dałam tylko 2 cebule). Przyprawić solą, pieprzem i przyprawą do gyrosu. Dodać 1 litr wody - zagotować.  Dodać zupy cebulowe, oba sosy, ser i tymianek.

dzień trzeci: Następnego dnia podgrzewamy zupę, dodajemy mięso. Podajemy gorące w towarzystwie bagietki.


Życzę Wam smacznego!



Gyros soup


ingredients:

- 1.5 kg of pork (I've used chicken )
- 3 cloves of garlic
- 6 tablespoons olive oil
- 4 tablespoons of mixture to gyros ( I gave the whole package )
- 600 ml double cream
- 4 large onions
- 6 paprika (red, yellow, green)
- 4 tablespoons olive oil
- 2 onion soup packages , after 750 ml of water on each
- 1 jar gypsy sauce
- 1 jar of chilli sauce
- 300 g melted cheese herb
- 1.0 liter of water
- Salt, pepper , thyme


preparation consists of several stages

day 1: Cut meat into pieces, marinate with  gyros spices, olive oil and crushed garlic.

day 2: Fry in fat and when it cools down pour 600 ml of cream. Put in the fridge overnight.

day 2 or day 3: Prepare a large pot .
Wash the peppers and cut into strips. Peel the onion and chop (I gave only 2 onions). 
Season with salt , pepper and  gyros spice. Add 1 liter of water - boil. Add onion soup, both sauces, cheese and thyme.

day 3: The next day, heat up the soup , add the meat .
Serve hot , accompanied by baguette

Bon apetit!

sobota, 23 listopada 2013

Pierogi karelskie /// Karjalanpiirakkat

Przepis pochodzi z  tej strony. 
Miałam okazję odświeżyć swój fiński.
Piątkowe bezmięsne danie!



Pierogi karelskie



potrzebujemy:


nadzienie


- 100 g masła

- 0.5 l wody
- 250 g ryżu
- 250 mleka
- 2 łyżeczki soli



Rozpuszczamy masło w ciepłej wodzie, wsypujemy ryż i gotujemy na małym ogniu. Po 30 min wlewamy mleko i gotujemy jeszcze ok. 2 godzin, musimy uważać, żeby papka się nie przypaliła. Ugotowany farsz studzimy.

ciasto


- 250 mąki pszennej

- 250 mąki żytniej
- 200 ml wody

- sól
- jajko


Ciasto zagniatamy jak na pierogi. Wycinamy za pomocą szklanki okręgi które nadziewamy papką ryżową.

Powinny mieć kształt wrzecionowaty.

Zapiekamy w piekarniku ok 20 minut w 200 stopniach.


Życzę Wam smacznego!



Karjalanpiirakkat

Ingredients:

filling

- 100 g butter
- 0.5 liters of water
- 250 g rice
- 250 milk
- 2 teaspoons of salt

Melt butter in hot water, pour the rice and cook on low a heat. 
After 30 minutes pour the milk and cook for approx 2 hours.
Be careful not to mush up burnt. 
Cool down cooked filling.

dough

- 250 flour
- 250 rye flour
- 200 ml of water
- salt
- egg

Knead the dough as dumplings. Cut out circles using a glass and fill with rise-paste.
They should have a fusiform shape.

Bake in the oven for about 20 minutes at 200 degrees.


Bon apetit!



Kuchnia skandynawska 2013

wtorek, 19 listopada 2013

Barcelona i sos pomidorowy

Barcelona - stolica Katalonii, 17-tego regionu autonomicznego.
Przepiękne miasto o unikalnym położeniu.
Wtulone w nieckę, utworzoną przez okalające je wzgórza, wypływa jakby z morza. Kojarzy mi się z rozlewającą się na brzegu morską falą - bowiem płaski brzeg morza z portem kolumną Kolumba dają symboliczną moc rozprzestrzeniania się miasta i nieokiełznanej, jak morze, inwencji architektonicznej jego budowniczych.
"Fala miasta " zalewa więc okoliczne wzgórza i pozwala nam zachwycać się cudownymi widokami .
Tibidabo, Montjuic najbardziej znane, ale równie piękne doznania będą nam towarzyszyć chociażby w okolicach Parc Guell,





Zacznę od początku.


 1

Podróżowaliśmy własnym samochodem - szczerze polecam tę formę (samochód można też wynająć na miejscu).
Dało to nam poczucie niezależności, możliwość odkrywania miejsc spoza przewodnika, nadania własnego, niczym nie skrępowanego, rytmu podróży a do tego - oszczędność .

Staraliśmy się omijać autostrady, bo płatne i pozbawiające wspaniałych widoków. 





Dzięki temu upajaliśmy się niepowtarzalną atmosferą katalońskich miasteczek, bajecznymi widokami, no i plaże ...np okolice Tarragony.
Należy jednak pamiętać o temperamencie hiszpańskich kierowców; zatrzymują niespodziewanie pojazd gdzie popadnie, na skrzyżowaniu przejeżdżają na czerwonym (to samo czynią piesi). Zresztą tam, po czerwonym świetle pojawia się zaraz zielone.
Dużo pnących się w górę, jednokierunkowych uliczek.






Do Barcelony dotarliśmy w dniu ważnym dla, od lat walczących o suwerenność, Katalończyków. Już na drogach,  od francuskiej granicy, widoczne były napisy: INDEPENDECIA  i jak póżniej dowiedzieliśmy się - ok. 400 000 manifestantów  na drodze od granicy w stronę Barcelony, utworzyło "łańcuch wolności".
"Przywitała" nas więc stolica Katalonii tłumami, narodowymi sztandarami i wolnościowymi hasłami.


Popularnym symbolem Katalonii jest osioł – symbol mądrego i spokojnego, lecz upartego dążenia do celu, zwłaszcza do niepodległości. 



 3
Odczuwa się tu typowy dla portowego miasta południa "luz" i niestety nie zawsze "piękny" zapach (to pewnie wina starej kanalizacji).

Uwaga: powszechne "psie miny" na chodnikach!
Ale nic to, zważywszy, że tymi ulicami stąpał Picasso, Gaudi,.... , że skazani jesteśmy na cudowną architekturę, urokliwe  uliczki, romantyczne knajpki i zachwycanie się domami zatopionymi w niesamowitych ogrodach, rozłożonych na barcelońskich wzgórzach. 
Przemierzaliśmy miasto głównie pieszo. Włóczyliśmy się, odkrywając cudowne zakamarki, o których nie często wspominają przewodniki turystyczne.

 4
Zachwyciły mnie Barri Gotic i La Boqueria.


 
La Boqueria to miejsce, które trzeba odwiedzić. 

Targ znajdujący się przy La Rambla, którego początki datowane są na lata 1200-1700 to kwintesencja lokalnej kuchni. 
Dawniej ten targ był najważniejsza częścią miasta i wokół niego toczyło się życie. 

To tutaj zetkniemy się po raz pierwszy z różnorodnością lokalnego jedzenia. Od jamon serrano, poprzez niezliczone typy salami, chorizo. Potem zachwycają stragany zasypane masą owoców. Nie mówiąc o szaleństwie świeżych przypraw.
W końcu docieramy do stoisk ze świeżymi rybami i owocami morza (nie wspomnę o wielości gatunków). No i ...są też ślimaki.
Nie wspominam o rożnych słodkich przysmakach, które rozpieszczają nasze podniebienie!

Wokół targu rozłożyły się małe, urokliwe knajpki, gdzie spróbujemy typowych dla tego regionu przysmaków. Do tego przeogromny wybór win z Katalonii i innych rejonów Hiszpanii.

http://www.boqueria.info/



















 6 

Kuchnia hiszpańska  to mieszanka rożnych wpływów. Zależna od położenia geograficznego, wpływu obcych kultur jak i klimatu. 

Pamiętajmy jednak, że Katalonia "to nie Hiszpania!". Nie tylko własny język, kultura, ale również odrębne, silne tradycje kulinarne.

Z pewnością jest to jedna z najbogatszych i złożonych kuchni w całej Hiszpanii. Wpływ na nią miały ludy, które ten kraj podbijały m.in. Kartagińczycy, Rzymianie, Frankowie, Wizygoci, Grecy czy Maurowie.
Do dziś odczuwalny jest tu wpływ kultury arabskiej, żydowskiej, francuskiej i włoskiej.
Wędrując po targu, barcelońskich knajpkach zachwycają nas potrawy oparte na 
typowych składnikach dla całego basenu morza śródziemnego; a więc świeże warzywa (w szczególności pomidory, czosnek, bakłażan,  papryka i karczochy), różnorodność chlebów, makaronów, oliwek, wiele odmian fasoli białej, czerwonej, soczewicy no i grzybów.

Osobna uwaga należy się przeróżnym kiełbasom. Ja szczególnie polecam lokalną Butiffarę - jest naprawdę przepyszna.
Ciągle mam przed oczami niezliczoną ilość gatunków serów, a ten drób..., baranina...itd
Przebijają jednak wszystko ryby; ach te tuńczyki..., anchovies,..... 
Sama Katalonia jest też podzielona - na wybrzeżu, co zrozumiałe, kuchnia opiera się na rybach i owocach morza. Zaś głąb lądu to królestwo mięs i kiełbas.







A na koniec przepis!



Hiszpański sos pomidorowy


potrzebujemy:

- 2 puszki pomidorów
- papryki grillowane (mogą być ze słoika)
- oliwki czarne
- 2/3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- chleb bez skórki (najlepiej zacząć od jednej skibki)
- oliwę z oliwek
- łyżkę czerwonego wina


Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. 
Gotowe. Choć najlepszy sos jest na drugi dzień kiedy wszystkie składniki się "przegryzą".
Przepyszny na ciepło i na zimno. Do mięs, pizzy czy różnych przekąsek.

Życzę Wam smacznego!


ps. Dziękuję mojej Teściowej za cenne uwagi podczas pisania relacji "barcelońskiej'!

środa, 13 listopada 2013

Ciasto czekoladowe z cukinią /// Chocolate cake with zucchini

Wypieki urodzinowe!



 Ciasto czkoladowe z cukinią

potrzebujemy:

- 250 g mąki
- 110 g masła w temperaturze pokojowej
- 150 g cukru
- 3 jajka
- 1/2 szklanki kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- 2 cukinie (średniej wielkości)  startego na tarce o dużych oczkach
- 100 g ciemnej czekolady, posiekanej

Blachę do pieczenia wysmarować masłem i wysypać mąką/bułką tartą.
Mąkę wymieszać razem z proszkiem do pieczenia, sodą, kakao i kawą. 

Masło miksujemy z cukrem waniliowym na puszystą jasną masę. Cały czas mieszając dodajemy po jednym jajku, po czym dodajemy resztę składników - mąkę, czekoladę i cukinię.

Gotowe ciasto przekładamy do formy i pieczemy w 180 stopniach ok 40-50 minut. 



Chocolate cake with zucchini

we need:

- 250 g flour
- 110 g of butter at room temperature
- 150 g of sugar
- 3 eggs
- 2 tablespoons of cocoa
- 1 teaspoon baking soda
- 1/2 teaspoon baking powder
- 1/2 tsp salt
- vanilla sugar
- 2 (middle size) zucchini grated on large mesh
- 100 g dark chocolate, chopped

Grease baking form with butter and sprinkle with flour/bread crumbs.
Mix flour with baking powder, baking soda, cocoa and coffee.

Mix the butter with the vanilla sugar to a light fluffy mass. 
While stirring add one egg at the time, then add the remaining ingredients - flour, chocolate and zucchini.

When ready transfer into a cake form and bake at 180 degrees about 40-50 minutes.

Bon apetit!




Zdrowe słodkości Szybkie ciasta - edycja Jesień 2013

piątek, 8 listopada 2013

Winne gruszki /// Pears in wine

Winne gruszki


potrzebujemy:

- butelkę wytrawnego białego wina
- odrobinę cukru
- szczyptę cynamonu
- kardamon
- 3 goździki
- kilka gruszek
- sok z cytryny
- twaróg


Gruszki obieramy i wydrążamy środek. Myjemy i wkładamy do rondelka i mocno skrapiamy sokiem z cytryny.
Wlewamy wino, dodajemy przyprawy, cukier i gotujemy. Gdy całość zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i gotujemy aż gruszki będą miękkie.

Podajemy ciepłe. Same lub nadziewamy mascarpone/twarogiem.

Życzę Wam smacznego!






Pears in wine

ingredients:

- a bottle of dry white wine
- a little sugar
- pinch of cinnamon
- cardamon
- 3 cloves
- a few pears
- lemon juice


Peel the pears and hollow center. Wash them and put into a saucepan and sprinkle heavily with lemon juice.
Pour the wine, add spices, sugar and cook and start to cook. As whole starts to boil, simmer and cook until the pears are soft.


Serve pears warm. Alone or fill with mascarpone.

Bon apetit!



środa, 6 listopada 2013

Fiński naleśnik /// Finnish pancake

Naleśniki lubi chyba każdy. A teraz propozycja na takie bez smażenia. 
Lekko orzeźwiające o delikatnie cytrynowym smaku.






Fiński naleśnik

potrzebujemy: 

- 800 ml mleka (jeśli mają być bardziej śmietankowy  600 ml mleka i 200 ml 

- 2 jajka
- 400 g mąki do pieczenia 

- 150 g cukru 
- jedna lub dwie łyżeczki proszku do pieczenia 
- 100 gramów masła 
- szczypta soli 
- cukier waniliowy albo aromat cyntrynowy 



Masło stopić i ostudzić.W jednej misce umieszczamy mąkę i proszek. W drugiej misce mleko, jajka, cukier miksujemy razem. 

Cały czas mieszając dodajemy mąkę. Na końcu wlewamy masło i delikatnie łączymy wszystkie składniki razem.
Całość wylać na posmarowaną wcześniej tłuszczem blachę.


Piec ok 30-40 minut w 170 stopniach, włożyć w połowie wysokości. 

Naleśnika pokroić na kawałki i zjadac ze smakiem. Z dżemem, cukrem, owocami...

Życzę Wam smacznego!




Finnish pancake


Ingredients:

- 800 ml of milk (if they are to be more creamy 600 ml of milk and 200 ml
- 2 eggs
- 400 g flour for baking
- 150 g of sugar
- one or two teaspoons baking powder
- 100 grams of butter
- pinch of salt
- vanilla sugar or flavor cyntrynowy



Melt butter and cool it down, use it at the end. In one bowl put the flour and baking powder. In another bowlmix together milk and other ingredients.
While stirring constantly add flour and baking powder. Finally, pour the butter and gently combine all the ingredients together.
Pour over the pan (grease before).


Bake 30-40 minutes at 170 degrees.

When ready cut in to peaces and serve with jam, sugar or fruits...

Bon apetit!





  Kuchnia skandynawska 2013